środa, 3 grudnia 2014

Little Man

Ostatni post podziałał na Filipa chyba jakoś magicznie, bo zaledwie dwa dni po jego publikacji mogłam w końcu zobaczyć ten jakże długo oczekiwany pierwszy ząbek! Na razie zagląda do nas raczej nieśmiało, ale jestem pewna że już wkrótce nabierze odwagi i ukaże się w pełnej krasie :)

A co do dzisiejszego postu, będzie to kolejny 'look' Filipa. Na pierwszy plan poszły szarości i błękity, a strój dopełnia trochę bardziej elegancka wersja śliniaczka, czyli trójkątna chusteczka, która jest niezastąpionym elementem garderoby śliniącego się malucha.

Te oczęta dla których zrobiłoby się wszystko! 





Ale o co chodzi mamo?!


spodenki- ZARA
t-shirt- F&F
koszula- H&M
chusteczka/ śliniaczek- F&F

2 komentarze:

  1. U Nas Jasio też się ślini ale nienawidzi jak mu zakładam te śliniaki i niestety musze go przebierać kilka razy dziennie bo klata cała mokra :D:D

    OdpowiedzUsuń
  2. Na szczęście Filip nie protestuje, chyba się już przyzwyczaił bo nosi je przez więcej niż połowę życia, w innym wypadku nie nadążyłabym z przebieraniem :D

    OdpowiedzUsuń