niedziela, 7 grudnia 2014

Mikołaj

Ehhh..no i pierwsze Mikołajki Filip ma już za sobą. Prezenty od Świętego czekały pod drzwiami już z samego rana ;) Chcąc uczcić tą jakże podniosłą chwilę, mój synio postanowił na czas rozpakowywania podarunków przebrać się za swojego darczyńcę, a efekty tych przebieranek prezentujemy poniżej:


A tak między nami: ze swojego podarunku, Filipowi najbardziej spodobała się torebka na prezenty i przyczepiona do niej kokardka, bawił się nimi dobrą chwilę, aż mama w końcu pomogła sięgnąć po to co było w środku.
Wiadomo, że Filip niewiele jeszcze z tego rozumiał i nie będzie w przyszłości pamiętał jak spędził 6 grudnia 2014 roku, ale mama zadbała o to, żeby jak za 10 lat otworzy album ze zdjęciami, mógł zobaczyć jak wyglądały jego pierwsze Mikołajki. Myślę, że warto uwieczniać takie momenty, bo przecież czasu nie da się cofnąć, a jestem pewna, że kiedyś powrócimy do nich z uśmiechem, a może nawet łezką w oku? :)

2 komentarze: